3 etap odmrażania gospodarki – Macbookowicze wracają do Starbucksów
Przeszło 3 miesiące trwał dramat fanów Apple. Zrozpaczeni, bez możliwości eksponowania swoich MacBooków i iPhone’ów podczas popijania sojowego latte w lokalnych kawiarniach, wbrew zapewnieniom rządu zostali sam na sam. Jednak pojawiło się światło nadziei – razem z fryzjerami i salonami urody w 3 etapie odmrażania gospodarki do działania powróciły również kawiarnie.
Ryszard Kofeiński, rzecznik prasowy Starbucks Polska w wywiadzie z redakcją zdradził, że od poluzowania restrykcji 95% klientów to właśnie użytkownicy urządzeń z nadgryzionym jabłkiem. Pomimo iż w obiektach firmy przeważnie będzie do kawy będzie mogło zasiąść 10-15 osób, przed kawiarniami ustawiają się rekordowe kolejki liczące setki osób. Trwają dyskusję o nowych iPadach i MacBookach. Dowiedzieliśmy się, że w samej Warszawie dochód Starbucksa wzrósł o 300% w stosunku to tych sprzed epidemii.
Jak donosi Natalia Fellatio, specjalistka ds. public relations polskiego oddziału PornHub, ruch na stronie z urządzeń Apple spadł ponad dwukrotnie. „Użytkownicy nie muszą już szukać upustu w naszych filmach”. Nie da się ukryć – pomimo wszelakich utrudnień, w maskach, z rękawiczkami, głęboko analizują stosunek do swoich elektronicznych gadżetów.
Dziecięca radość nie ma końca – „Applowcy” zbierają się również w parkach, skwerach oraz na zorganizowanych libacjach alkoholowych. Facebookowa grupa Kochamy Apple Poland planuje również pokojowy marsz w centrum Warszawy już na początku lipca.